Setki zdjęć, dziesiątki kilometrów na nogach oraz godzin w terenie… Tak wyglądała realizacja jednego z ostatnich zleceń, które będą promować jedno z większych miast na Pomorzu Zachodnim, czyli Stargard.
Stargard, miasto o wielowiekowej tradycji, nazywane było w dawnych wiekach miastem wież i kościołów. Ich wysokość charakteryzowała gród, o którym mówiono: „Stargard – najwyższy”.
Stargard, jako członek Związku Hanzeatyckiego, prowadził szczególnie ożywiony handel. Głównym towarem eksportowanym przez stargardzian było zboże, pochodzące z okolic Pyrzyc. Stargard całkowicie zmonopolizował ten rynek, przez co popadł w konflikt ze Szczecinem. Znaczącą rolę, jeśli nie pierwszoplanową, odgrywała w tym czasie gildia żeglarzy, którzy spławiali Iną towary do stargardzkiego portu w Inoujściu, a następnie przeładowywali je na większe statki, którymi pływali po Bałtyku i Morzu Północnym. Żeglarze stargardzcy brali udział m. in. w wojnie przeciwko królowi duńskiemu Waldemarowi III.
Stargard posiada do dziś jeden z najcenniejszych kompleksów architektury obronnej, na który składają się nie tylko bramy, baszty, czatownie i mury obronne, ale również system obwałowań z dawnymi fosami i arsenał. Umocnienia te niejednokrotnie ratowały miasto przez zakusami sąsiadów, a obwałowania służyły nie tylko do obrony, ale również jako miejsce do wytopu dzwonów. Kiedy w końcu XVIII wieku mury obronne nie spełniały już należytych funkcji militarnych, dowództwo garnizonu stargardzkiego podjęło decyzję, aby fosy i obwałowania przekształcić w planty. Teren ten jest do dziś ulubionym miejscem spacerów i zabaw stargardzian, a także ciekawych wystaw plenerowych.
Czytając historię miasta już chyba wiecie, co było przedmiotem zlecenia. Oczywiście fotografia wszystkich historycznych budowli, ale nie tylko, gdyż były to również:
a) Planty – czyli tereny zielone miasta
b) nowych wnętrz obiektów: w tym m.in. cudownej biblioteki, Kolegiaty,
c) Aquastar – obiekt do relaksu i wodnych szaleństw
d) nowych węzłów przesiadkowych oraz infrastruktury z tym związanej
e) terenów przemysłowych
f) miejskich detali, w tym pięknych gryfików
Prawdę mówiąc miasto ma bardzo wiele do zaoferowania, a ja byłem wielokrotnie zaskoczony tym co można zobaczyć w tym miejscu. Zachęcam wszystkich do odwiedzin, bo zdecydowanie warto.
Poniżej jak zawsze możecie zobaczyć kilka kadrów, które powstały w ramach zlecenia.