W ostatnim czasie powróciłem do fotografii, od której rozpoczęła się moja przygoda ze zleceniami komercyjnymi. Zamiast plenerów i podróży po Województwie Zachodniopomorskim, ponownie skupiłem się na fotografii wnętrz.
Tym razem miałem okazję wykonać sesję zdjęciową mieszkania charakteryzującego się dużym nasłonecznieniem. Było to również jednym z kluczowych wymagań Klienta – sesja miała odbyć się w pogodny, bezchmurny dzień. Tego rodzaju warunki z jednej strony podkreślają walory wnętrza, nadając zdjęciom jasność i lekkość, z drugiej jednak stawiają przed fotografem dodatkowe wyzwania. Silne, bezpośrednie światło uwidacznia wszelkie niedoskonałości – od drobnego kurzu unoszącego się w powietrzu, po smugi i refleksy na powierzchniach mebli czy szybach. Szczególnej uwagi wymagają okna, które muszą być perfekcyjnie przygotowane, ponieważ światło bezlitośnie eksponuje każdą, nawet najmniejszą skazę.
Poniżej prezentuję kilka wybranych kadrów z tej sesji.






